Założenie nowej firmy zawsze związane jest z posiadaniem mniejszego lub większego kapitału. Nie zawsze można liczyć na własne pieniądze, czasami trzeba zdecydować się na zewnętrzne finansowanie. Sprawdźmy, gdzie udać się po kredyt dla nowej firmy.

Nie ma się co oszukiwać, nowa firma może mieć problem z uzyskaniem kredytu, a jeśli już go otrzyma, to zapewne będzie on droższy niż dla przedsiębiorstw dłużej działających. Banki lepiej patrzą na firmy, które funkcjonują na rynku chociaż przez kilka miesięcy, a najlepiej przynajmniej rok. Comperia.pl sprawdziła, dokąd może udać się nowa firma w poszukiwaniu finansowania.

Tak naprawdę firma, która działa na rynku krócej niż miesiąc, może liczyć na oferty tylko kilku banków. PKO BP przygotował dla takich podmiotów gospodarczych dwie propozycje. Jedna z nich to Kredyt Obrotowy MSP, gdzie minimalna marża zaczyna się od 2,60%, przy oprocentowaniu nominalnym 4,64% w skali roku i prowizji 0,1%, ale nie mniej niż 250 zł oraz prowizji przygotowawczej 1,5% kwoty kredytu. RRSO tej oferty to 4,74%. Bank nie wymaga ubezpieczenia, ale potrzebne są zaświadczenia z ZUS-u - US-u, jeśli firma nie była wcześniej klientem banku. Zabezpieczenie kredytu będzie potrzebne powyżej kwoty 500 tys. zł.

Druga propozycja PKO BP to Dopuszczalne Saldo Debetowe z maksymalną kwotą kredytu 20 tys. zł. Dostępny limit pieniężny można przeznaczyć na finansowanie bieżących zobowiązań. Marżę można negocjować z bankiem. Trzeba przedłożyć zaświadczenia, jednak nie trzeba wykupywać ubezpieczenia.

Nowa firma może również zgłosić się do ING Banku Śląskiego (Linia Kredytowa na Start dla Przedsiębiorców), ale tutaj można maksymalnie pożyczyć tylko 10 tys. zł. Minimalna marża banku to 9% bez zabezpieczenia, a oprocentowanie nominalne – 11,04%. RRSO to 11,61%. Nowa firma nie zapłaci tu prowizji, ale będzie musiała przedłożyć zaświadczenie z ZUS-u i US-u.

BIZ Bank przygotował ofertę Kredyt BIZ na Start, w ramach której nowa firma może otrzymać nawet 150 tys. zł. Marża jest tu negocjowana indywidualnie, a oprocentowanie kredytu jest zmienne i zależy od WIBOR 3M oraz marży. Trzeba zapłacić prowizję za przyznanie kredytu - wynosi ona 3%, a wcześniej należy przedłożyć zaświadczenie o niezaleganiu ze składkami do ZUS-u lub 3 dowody ostatnio zapłaconych składek zdrowotnych. Zabezpieczeniem kredytu może być poręczenie portfelowe JEREMIE.

Nowa firma może także skorzystać z Dopuszczalnego Salda Debetowego w mBanku, gdzie dostępne jest maksymalnie 20 tys. zł. Marżę można negocjować, a oprocentowanie kredytu wynosi 15,5% w skali roku. Można tu liczyć na błyskawiczną decyzję kredytową, podejmowaną nawet w kilka minut. Bank nie wymaga żadnego zabezpieczenia do kwoty kredytu 10 tys. zł, ani ubezpieczenia. Jednak powyżej limitu kredytowego 10 tys. zł potrzebne jest zaświadczenie z ZUS-u.